Rodzinny dramat w Alwerni. Pociął żonę nożem i nadział się na miecz samurajski
Dariusz i Celina od dawna mieszkali w Alwerni (powiat chrzanowski). Mieli troje dzieci, dorosłego 20–letniego syna, drugiego młodszego o 6 lat oraz najmłodszą 10–letnią córkę Alicję. W momencie, gdy doszło do tragedii, wszyscy byli w domu. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna w trakcie awantury domowej zadał cios nożem swojej żonie w okolice klatki piersiowej, spowodował obrażenia ciała u jednego z dzieci, a następnie sam wziął do ręki nóż typu katana, przyłożył ostrze w okolice swojej klatki piersiowej i zaczął napierać ciałem na ostrze, doprowadzając do samookaleczenia w postaci rany kłutej na wysokości klatki piersiowej - informował Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Sąsiedzi rodziny byli wstrząśnięci nieszczęściem. Mówili, że była to spokojna rodzina. Celina zajmowała się produkcją i szyciem torebek. Dariusz także pracował, choć jak zaznaczają sąsiedzi miał często zmieniać pracę. Pasjonował się kulturą wschodu i japońskimi sztukami walki. Sam także trenował sztuki walki. Być może dlatego miał w domu miecz samurajski, którym po zaatakowaniu żony próbował popełnić samobójstwo. Nie wiadomo, co spowodowało, że Dariusz A. zaatakował żonę nożem. Gdy do domu małżeństwa weszli policjanci, Celina A. leżała nieprzytomna, miała widoczną ranę na klatce piersiową, zadaną nożem. Śledczy ustalili, że to Dariusz A. ranił żonę nożem, a potem sam nadział się na miecz samurajski, którym przebił się na wylot.
Kolejna tragedia. "Nad rodziną ciąży fatum"
To nie pierwsza tragedia, jaka spotkała rodzinę Dariusza A. W ubiegłym roku mężczyzna pochował matkę, a ponad 20 lat temu w wypadku drogowym zginęła jego 16–letnia siostra. Samochód, którym jechała wraz z trojgiem znajomych wpadł w poślizg i wyleciał z jezdni. Pojazd doznał tak poważnych uszkodzeń, że nie przeżył żaden z jego pasażerów. Znajomi Dariusza twierdzili, że tragiczny wypadek był początkiem "fatum", które zaciążyło nad rodziną. Być może mężczyzna nigdy nie poradził sobie z utratą bliskiej osoby...
Polecany artykuł: