Policja potwierdza, że rzeczywiście mundurowi zatrzymali Amerykanina żydowskiego pochodzenia przed synagogą, jednak to on, pijany zaatakował policjantów i ci byli zmuszeni obezwładnić go siłą: - Doszło do szarpaniny, policjanci zostali uderzeni, obrzucano ich inwektywami - mówi nam Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji.
Polecany artykuł:
Mężczyzna po zatrzymaniu został przewieziony na komisariat. Był tak pijany, że nie potrafił dmuchnąć poprawnie w alkomat. Policja zabezpieczyła monitoring z miejsca zdarzenia, na którym widać całe zajście. Mundurowi nagrali też groźby i wyzwiska rzucane przez Żyda pod adresem funkcjonariuszy.
Tadeusz Jakubowicz, Przewodniczący gminy wyznaniowej żydowskiej w Krakowie potępia zachowanie pijanego Żyda:
- Jeśli Żyd przychodzi do synagogi pijany, to nie mam o nim dobrego zdania. Ta sytuacja rzuca bardzo złe światło na Kraków, bardzo nie chcę, by pojawiały się głosy, że tutaj panuje antysemityzm - mówi Jakubowicz.
Za atak na funkcjonariusza publicznego grozi od roku do 10 lat więzienia.
Posłuchaj materiału Marcina Kozielskiego, reportera Radia ESKA: