Zdjęcia ponad stuletniego krzyża z materiałem wyborczym Andrzeja Dudy, błyskawicznie obiegły internet jeszcze w środę. Baner z hasłem "Mój prezydent Andrzej Duda" zawieszono w dolnej części krzyża od strony Zakopanego.
Kobieta, która miała być świadkiem zdarzenia twierdzi w rozmowie z Polsat News, że baner został zawieszony najprawdopodobniej przez koło różańcowe z księdzem na czele, po odmówieniu dziesiątki różańca". Zawieszający go ludzie mieli głośno skandować "Duda na prezydenta".
Dalsza część artykułu znajduje się pod poniższym wideo.
O sprawie zostały poinformowane służby TPN. W czwartek rano po banerze nie było już jednak śladu. Przypomnijmy, że krzyż na Giewoncie został wpisany do rejestru zabytków, a to oznacza, że nie wolno na nim wieszać żadnych materiałów.
Internautom nie spodobała się akcja sympatyków urzędującego prezydenta, a wyczyn nieznanych sprawców skomentowali jako "masakrę".