Autostrada A4 musi być rozbudowana. Apelują o trzeci pas
Autostrada A4 nie była przygotowana na taki ruch, jaki obecnie tam panuje, ani na obciążenia wynikające z przejazdu pojazdów wojskowych - przyznaje prezes spółki Stalexport Autostrady S.A. Firma apeluje o jak najszybszą rozbudowę trasy o trzeci pas.
– Dochodzimy do momentu, w którym kończy się koncesja, a autostrada wymaga rozbudowy. Potrzebny jest trzeci pas ruchu i zwiększenie nośności obiektów mostowych, nie tylko ze względu na komfort jazdy kierowców, ale również potrzebę modernizacji infrastruktury z punktu widzenia logistycznego, w tym głównie logistyki wojskowej – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Andrzej Kaczmarek, prezes zarządu Stalexport Autostrady S.A.
Koncesja spółki Stalexport Autostrada Małopolska, która jest koncesjonariuszem odcinka autostrady A4 między Krakowem a Katowicami, wygasa w marcu 2027 roku. Odcinek A4 przejdzie wówczas pod zarząd Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ministerstwo Infrastruktury zapowiada możliwość zniesienia opłat dla samochodów osobowych.
– W Hiszpanii, po zniesieniu opłat na kilku autostradach nastąpił wzrost ruchu z dnia na dzień o ponad 70 proc. W przypadku infrastruktury A4 oznacza to tak naprawdę zatrzymanie ruchu, autostrada po prostu się zakorkuje – wskazuje prezes Kaczmarek.
Ile Stalexport zarabia na autostradzie A4?
Przypomnijmy, że niedawno Stalexport zapowiedział podniesienie opłat za przejazd płatnym odcinkiem A4. Wyższa stawka wejdzie w życie 1 kwietnia 2025 r.
Zgodnie z danymi finansowymi przedstawionymi przez spółkę Stalexport Autostrady S.A., firma zarobiła w zeszłym roku prawie 140 milionów złotych netto, czyli o ponad 30 milionów złotych więcej niż w 2023 r. Przychody wyniosły natomiast prawie 579 milionów złotych i były o ok. 70 milionów wyższe rok do roku. Za zdecydowaną większość przychodów spółki odpowiadają wpływy z bramek na autostradzie A4. Równocześnie gwałtownie urosły nakłady inwestycyjne spółki, co wiąże się z koniecznością oddania drogi w doskonałym stanie technicznym po upływie umowy koncesyjnej.
Bus spłonął na drodze pod Tarnowem. Jechało nim ponad 20 osób
