Arabowie w Zakopanem. Turystów z zagranicy nie brakuje nawet w październiku
Hotelarze z Zakopanego z otwartymi rękami przyjmują Arabów, zwłaszcza że zostają w górach najdłużej ze wszystkich turystów - informuje "Gazeta Krakowska". Od kilku lat ich liczba w stolicy Tatr sukcesywnie rośnie, natomiast do tej pory przyjeżdżali do Polski w czerwcu, opuszczając góry w sierpniu. Jak informuje Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej w Zakopanem, w tym roku gości z Półwyspu Arabskiego można zobaczyć jeszcze w październiku, i to z całymi rodzinami. Ich średni pobyt w tym okresie trwa aż 14 dni, w porównaniu do 4-5, na jaki to czas przyjeżdżają tu Polacy. Z kolei jeszcze w czasie wakacji szacowano, że mogą stanowić prawie 1/3 wszystkich turystów odwiedzających Tatry. Do naszego kraju przyjeżdżają na ogół obywatele:
- Zjednoczonych Emiratów Arabskich,
- Kuwejtu,
- Kataru,
- Arabii Saudyjskiej.
Jak informuje "Gazeta Krakowska", udany początek jesieni dla hotelarzy z Zakopanego to nie tylko zasługa Arabów, ale również Węgrów i Słowaków, którzy przyjeżdżają m.in. na weekendy. Do tego grona należy doliczyć również polskich emerytów i studentów, którzy coraz częściej wybierają 4-gwiazdkowe hotele zamiast schronisk młodzieżowych.