Arabowie pokochali Zakopane. Turyści z Bliskiego Wschodu zachwycają się klimatem polskiej miejscowości, jedzeniem i przystępnymi cenami. Arabowie zwracają też uwagę, że w Zakopanem czują się bezpiecznie. Mówią, że Polacy są bardzo mili. Swoje wrażenia z podróży do Zakopanego publikują w mediach społecznościowych, dzieląc się swoimi opiniami z rodakami. Efekt tego wszystkiego jest jeden: na Krupówkach widać coraz więcej osób w tradycyjnych, arabskich strojach. TVN 24 rozmawiał m.in. turystą z Dubaju. - To pierwszy raz dla mnie, a moja rodzina jest po raz drugi. Na pewno wrócimy, może w zimie, bo u nas nie ma śniegu, więc chcemy się nim nacieszyć - podkreśla. Awaad z Kuwejtu mówił: "Wszystko jest tu dobre, to piękny kraj."
Jak na turystów z Bliskiego Wschodu reagują właściciele zakopiańskich restauracji i pensjonatów? Jeśli chodzi o zakupy i pamiątki z Zakopanego, to upodobali sobie szczególnie jeden produkt, który kupują całymi kartonami. TVN 24 rozmawiał z kelnerką pracującą w jednej z restauracji. - Wieczorami więcej mamy gości z krajów arabskich niż z Polski - zdradziła kobieta. Podkreśliła, że według jej obserwacji dają niższe napiwki niż turyści z Polski. Podobno są też bardziej wymagający dla obsługi. W tym wypadku chodzi o to, że klienci "chcieliby zjeść jak w domu". Oczywiście każdy turysta jest inny, co nie zmienia faktu, że lokalni przedsiębiorcy mogą tylko się cieszyć z nagłej popularności Zakopanego wśród turystów z Bliskiego Wschodu.