Awaryjne lądowanie w Balicach. W samolocie miały być niebezpieczne materiały
Samolot linii Flydubai lecący z Warszawy do Dubaju, późnym wieczorem w niedzielę (22 stycznia) lądował awaryjnie na lotnisku w Krakowie-Balicach. Jak podaje nieoficjalnie PAP, przyczyną incydentu miało być zgłoszenie o niebezpiecznych materiałach, rzekomo znajdujących się na pokładzie maszyny. Pasażerowie samolotu bezpiecznie go opuścili, a w trakcie ewakuacji nikomu nic się nie stało. W Krakowie otrzymali vouchery na hotel i posiłki. Do Dubaju wylecą w poniedziałek, 23 stycznia. Rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej brygadier Karol Kierzkowski przekazał PAP, że lądowanie maszyny zabezpieczało dziesięć jednostek strażackich.
Przerwa w pracy lotniska. Samoloty kierowano do Katowic
Incydent spowodował duże utrudnienia dla innych podróżnych. Lotnisko w Balicach przez około 2,5 godziny nie przyjmowało samolotów. W tym czasie część maszyn, między innymi z Newcastle, Billund i Oslo przekierowano do Katowic. Samoloty z Londynu, Wiednia i Bristolu wylądowały w Krakowie, ale z opóźnieniem. Port lotniczy w Krakowie-Balicach wznowił swoją normalną działalność po północy z niedzieli na poniedziałek (22/23 stycznia).