Aż nie chce się wierzyć, w jakim stanie 48-latek wsiadł na rower! Od razu trafił za kratki

Bulowice. Pijany rowerzysta jechał slalomem po ulicy. Był poszukiwany przez sąd

We wtorek (1 listopada) na ulicy Bielskiej w Bulowicach (powiat oświęcimski) został zatrzymany 48-letni rowerzysta, który zwrócił na siebie uwagę policjantów, ponieważ po drodze poruszał się slalomem. Powodem niedyspozycji był oczywiście alkohol. Badanie wykazało, że mężczyzna wsiadł na rower mając w organizmie 3,7 promila! Na tym nie koniec jego kłopotów, ponieważ mundurowi zorientowali się, że 48-latek jest poszukiwany przez sąd do odbycia zaległej kary pozbawienia wolności. Zatrzymany trafił więc od razu za kratki, gdzie spędzi najbliższe 2,5 roku. Pijacki wybryk zakończył jego, trwającą dwa lata ucieczkę przed sprawiedliwością.

Za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości grozi mandat w wysokości 2500 złotych. W przypadku skierowania wniosku o ukaranie sprawcy do sądu organ ten może nałożyć grzywnę w kwocie do 30 tysięcy złotych, a także orzec zakaz prowadzenia pojazdów niemechanicznych.

Groźne wypadki z udziałem rowerzystów

Przypomnijmy, że w długi weekend związany z uroczystością Wszystkich Świętych, w Pobiedniku Wielkim (powiat krakowski) zginęła 57-letnia rowerzystka z Ukrainy, która podczas skrętu w lewo nie ustąpiła pierwszeństwa pojazdowi mechanicznemu. W piątek (28 października) w Podolszu (powiat oświęcimski) 64-letni rowerzysta został potrącony przez kierowcę fiata pandy. Sprawcą wypadku okazał się 75-letni mężczyzna, który uciekł z miejsca zdarzenia, ale został już zatrzymany przez policję. Poszkodowany rowerzysta doznał bardzo ciężkich obrażeń głowy i został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. W niedzielę (30 października) w miejscowości Zagórze (powiat chrzanowski) życie stracił 58-letni rowerzysta, przejechany przez samochód.