Kraków. Balkon wybudowany pod ziemią. Patodeweloperka na ul. Horaka
- Patodeweloperka w naszym mieście kwitnie - pisze radny miejski z Krakowa Łukasz Gibała, publikując zdjęcie balkonu wybudowanego pod ziemią. Z profilu samorządowca na Instagramie dowiadujemy się, że w budynku przy ul. Horaka znajdują się nie tylko osobliwe balkony, ale również kilkanaście mieszkań. Tzw. mikrokawalerki mają powierzchnię po kilkanaście metrów kwadratowych każda i są w teorii nielegalne, ale deweloperzy próbują w ten sposób obejść polskie prawo budowlane.
- Pomyślmy o prądzie, kanalizacji czy miejscach parkingowych. Cała infrastruktura została przecież zaprojektowana dla jednej rodziny, a mieszkać ma ich tutaj kilkanaście. Pytanie zasadnicze jest takie, gdzie mieszkańcy będą parkować i czy sieć elektryczna i kanalizacyjna to wytrzyma? - kończy swój wpis Gibała.
Przykładów patodeweloperki w Krakowie jest więcej
To niejedyny przykład patodeweloperki w Krakowie, dlatego radny interweniuje w tej sprawie w urzędzie miasta. W sprawie budynku przy ul. Horaka, z balkonem pod ziemią, toczy się postępowanie administracyjne, natomiast magistrat zajął się również nieruchomościami przy ul. Kokosowej i Zina. Dalsza część tekstu poniżej.
Odnośnie do budynku przy ul. Kokosowej 30 organ nadzoru budowlanego prowadził czynności wyjaśniające, w wyniku których wszczęte zostało postępowanie administracyjne. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Krakowie - Powiat Grodzki 9 sierpnia 2024 r. wydał postanowienie wstrzymujące prowadzenie robót budowlanych, od którego inwestor wniósł zażalenie. Zażalenie wraz z aktami sprawy zostało przekazane do Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego
mówi "Gazecie Krakowskiej" Stanisław Mazur, zastępca prezydenta Krakowa.
Z kolei w przypadku budynku przy ul. Zina sprawą ma się zająć Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Krakowie, ponieważ nikt nie zgłaszał tam zamiaru prowadzenia robót budowlanych.P
Polecany artykuł: