Kobieta pobita drewnianymi kijami w Chrzanowie. Sprawa ma drugie dno?
Wczoraj rano (22 listopada) w Chrzanowie 63-letnia kobieta została napadnięta przez dwóch zamaskowanych bandytów. Mieli oni ze sobą drewniane kije, którymi uderzali poszkodowaną. Kobieta trafiła do szpitala, ale na szczęście jej obrażenia nie były poważne i lekarze zwolnili 63-latkę do domu. - Zgłoszenie o napadzie na 63-letnią kobietę otrzymaliśmy w poniedziałek, przed godz. 7.00. Sprawcy mieli ubrane kominiarki i nie porozumiewali się ze sobą, stąd nie można określić ich wieku. Po ataku oddalili się z miejsca zdarzenia i w dalszym ciągu trwają działania zmierzające do ustalenia ich tożsamości. Sprawa jest prowadzona pod kątem pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności - przekazała nam asp. Iwona Szelichiewicz, rzecznik prasowa KPP Chrzanów. Z informacji chrzanowskiej policji wynika, że bandyci nie kierowali się chęcią ograbienia kobiety, ponieważ poszkodowana nie została przez nich okradziona.
PRZECZYTAJ: Oświęcim. 19-latek chciał zabić swoją babcię! Kobieta ma rany zadane nożem kuchennym
Sprawcy brutalnego napadu ciągle są poszukiwani przez policję, a mundurowi między innymi przeglądają nagrania z kamer monitoringu, co może ich naprowadzić na trop bandytów. Według ustaleń RMF FM, napadnięta 63-latka jest zastępczynią naczelnika Urzędu Skarbowego w Chrzanowie, stąd podejrzenie, że ktoś mógł próbować ją zastraszyć i zlecić chuliganom pobicie kobiety. Na obecnym etapie postępowania policja nie chce jednak odnosić się do spekulacji, ani potwierdzić, czy napadnięta kobieta jest urzędniczką skarbówki.