W minioną niedzielę na 15-metrowym, żelaznym krzyżu stojącym na Giewoncie zawisł baner "Strajku Kobiet". Na białym tle widać czerwoną błyskawicę (symbol strajku) oraz napis: przemoc domowa to nie tradycja. Cała sprawa podzieliła mieszkańców i internautów.
Do baneru odniósł się także ksiądz Daniel Wachowiak, który znany jest ze swojej bezkompromisowości.
- Żeby ukrzyżować Jezusa, to jesteśmy pierwsi. Żeby pokornie zebrać owoce z Krzyża, to się wykręcamy. Żeby wieszać na Krzyżu oznaki własnej głupoty, pychy i próżności, to już bałwochwalstwo w połączeniu z brakiem kultury, rozsądku i bezpiecznej dla otoczenia samokontroli - napisał duchowny.
Wcześniej akcję skomentował m.in. szczeciński radny PiS Dawid Małecki, który również nie pozostawił suchej nitki na demonstrantach.
Niedzielna akcja na Giewoncie to kolejny element Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Przypomnijmy. Protesty wybuchły, gdy 22 października Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodna z konstytucją. Póki co jednak, wyrok nie został opublikowany.