Barbara Nowak oburzona sposobem odwołania! W Radiu Maryja poskarżyła się na kolor teczki
Rządy Barbary Nowak w małopolskim kuratorium oświaty zakończyły się w piątek, 15 grudnia. Tego można było się spodziewać, ponieważ nowa ministra edukacji Barbara Nowacka zdecydowanie nie należała do fanek kontrowersyjnej szefowej małopolskiego kuratorium. Nowacka osobiście pofatygowała się do Krakowa, żeby odwołać Barbarę Nowak, ale do bezpośredniego spotkania obu pań nie doszło. Na antenie Radia Maryja Nowak poskarżyła się, że odwołanie wręczyła jej dyrektor generalna urzędu wojewódzkiego, a nie urzędnik wyższej rangi, taki jak wojewoda, czy szefowa resortu edukacji. Barbarze Nowak nie podobał się nawet kolor teczki, w którym otrzymała stosowne pismo. Na teczce zabrakło bowiem wizerunku orła.
- Jak dostałam już informację, że mogę przyjść po to odwołanie, bo to ja oczywiście musiałam iść, poszłam. Okazało się, że wręcza mi pani dyrektor generalna, a pan wojewoda... Nie marzyłam o pani Nowackiej oczywiście, pani minister. Ale pan wojewoda też nie miał dla mnie czasu, tak że jest to wszystko takie - powiedziałbym - tandetne. Odkąd pamiętam wszystkie takie te pisma urzędowe daje się w teczkach z białym lub ze srebrnym orłem, a tymczasem ja dostałam tylko w teczce czerwonej. Skwitowałam to krótko: widać, że rewolucja październikowa zmiotła to, co polskie - powiedziała Barbara Nowak.