Barbara Nowak znowu szokuje! Centrum Żydowskie na liście instytucji "seksualizujących" dzieci

Barbara Nowak znowu szokuje! Centrum Żydowskie na liście instytucji "seksualizujących" dzieci

Styczniowy wywiad Barbary Nowak w Radiu ZET do tej pory odbija się głośnym echem. Małopolska kurator oświaty nazwała w nim szczepienia przeciw koronawirusowi "eksperymentem", za co groziła jej nawet dymisja z piastowanego stanowiska, choć ostatecznie nie doszło do realizacji tego scenariusza. Kolejną kontrowersją wzbudzoną przez Barbarę Nowak była informacja o rzekomych nieprawidłowościach przy organizowaniu w szkołach spotkań z przedstawicielami instytucji pozarządowych. Szczegółowych informacji w tej sprawie zażądali prowadzący kontrolę poselską w małopolskim kuratorium parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej. - W jednym z wywiadów, Pani Kurator wspomniała o 800 zgłoszeniach dotyczących udziału organizacji zewnętrznych w zajęciach szkolnych, z których, wg słów Pani Kurator, 400 odbyło się bez zgody rodziców. Zapytaliśmy o szczegóły tych zgłoszeń, zakres czasowy oraz wykaz organizacji, których dotyczyły zgłoszenia. Pani Kurator, w odpowiedzi, przedstawiła nam... raport Ordo Iuris ‼️- raport akcji "Chrońmy dzieci" mówiący o 517 zgłoszeniach, w tym 27 w Krakowie. Poprosiliśmy Kurator Nowak o przedstawienie wyników jej interwencji w powyższych sprawach - okazało się, że ŻADNE działania nie zostały podjęte, ponieważ, jak twierdzi, Ordo Iuris jest znane ze swej skuteczności i to oni podejmowali działania - zdradził w mediach społecznościowych szczegóły kontroli poseł Aleksander Miszalski.

PRZECZYTAJ: Wziął ślub pod Krakowem i trafił za kratki. Pan młody noc poślubną spędził w więzieniu

Miszalski poinformował również, że kuratorium posługuje się listą instytucji "realizujących strategie stopniowej destrukcji norm społecznych" i mających na celu "zamierzoną seksualizację pod pozorem edukacji". Na liście znalazły się miedzy innymi: Amnesty International, Związek Nauczycielstwa Polskiego czy Centrum Żydowskie w Oświęcimiu. Oburzony tym faktem jest dyrektor Centrum Tomasz Kuncewicz, który w wydanym oświadczeniu zapowiedział podjęcie interwencji u wojewody małopolskiego oraz w konsulacie USA w Krakowie. Zdaniem dyrektora wpisanie jego instytucji na "czarną listę" jest "próbą zniesławienia, pomówienia i zaszczucia, a tym samym może zagrażać bezpieczeństwu naszej instytucji oraz jej pracowników".

- W Oświęcimiu przed wojną żydowscy i chrześcijańscy mieszkańcy byli sąsiadami. Prawie wszyscy żydowscy oświęcimianie zostali wymordowani ponieważ III Rzesza rozpętała wobec nich kampanię nienawiści, wykluczenia, a następnie masowego mordu. Właśnie dlatego nigdy nie zaprzestaniemy reagowania na nienawiść, fanatyzm, rasizm, antysemityzm czy homofobię. Bo my wyciągamy lekcje z Auschwitz. W tym miejscu nie można milczeć, gdy dla politycznych korzyści wykorzystuje się uprzedzenia wobec uchodźców, Polek i Polaków LGBT+, muzułmanów czy innych grup ludzi. Wspomniana lista jest próbą zniesławienia, pomówienia i zaszczucia, tym samym może zagrażać bezpieczeństwu naszej instytucji oraz jej pracowników. Dlatego liczę, że stosowne organy naszego Państwa podejmą odpowiednie kroki prawne. Stosowne pismo zostanie także złożone w poniedziałek Wojewodzie Małopolskiemu jako organowi nadzorującemu Małopolskie Kuratorium Oświaty. Ponieważ jesteśmy fundacją polsko-amerykańską, o zaistniałej sytuacji poinformowałem również Konsulat Generalny USA w Krakowie oraz naszego amerykańskiego partnera, jakim jest Muzeum Dziedzictwa Żydowskiego w Nowym Jorku - czytamy w oświadczeniu Tomasza Kuncewicza, dyrektora Centrum Żydowskiego w Oświęcimiu.

ZOBACZ: 31-latek rozkochał mieszkankę Pcimia dla pieniędzy! "Tulipan" wyłudził od niej fortunę