Nie będzie sylwestra na Rynku Głównym w Krakowie. Wiceprezydent Kulig: "skończyła się pewna epoka"
Ostatni miejski sylwester w Krakowie odbył się w 2019 r. Później miasto albo nie mogło zorganizować imprezy ze względu na pandemię, albo nie chciało tego robić z powodu wysokich kosztów i konieczności oszczędzania. W 2019 r. impreza sylwestrowa organizowana na Rynku Głównym, w alei Róż i na Rynku Podgórskim kosztowała 1,5 mln zł. Przeciwnikiem wydawania takich pieniędzy na sylwestra jest wiceprezydent Andrzej Kulig. Dodatkowo uważa on, że sylwester był przedsięwzięciem z roku na rok coraz bardziej pokazującym "gorszą stronę naszej natury".
- Osobiście uważam, że czas dużych imprez sylwestrowych na Rynku się skończył, skończyła się pewna epoka. Myślę, że tego typu huczna zabawa na Rynku Głównym powinna odejść do przeszłości nie tylko ze względów finansowych, ale również ze względu na całość tego przedsięwzięcia – które z roku na rok stawało się coraz bardziej przedsięwzięciem pokazującym tę gorszą stronę naszej natury – powiedział PAP wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.
W Krakowie stary rok będzie można pożegnać podczas mniej hucznych imprez niż sylwester na Rynku Głównym. Swoje wydarzenia organizują między innymi miejskie teatry: Ludowy i Bagatela, Filharmonia Krakowska oraz Nowohuckie Centrum Kultury. Miłośnicy sportu będą mogli wziąć udział w Krakowskim Biegu Sylwestrowym na dystansie 5 lub 10 kilometrów.
Polecany artykuł: