Nowy Targ. Właściciel zakatował psa na śmierć?
– Sprawa jest świeża, badania są w toku – na pytania dziennikarzy „Gazety Wyborczej” odpowiadają nowotarscy policjanci. Według lokalnych mediów, właściciel czworonoga miał się nad nim znęcać, zwierzę miało być rzucane wielokrotnie o kaloryfer. Wiadomo jest jedno, kiedy funkcjonariusze weszli do mieszkania podanego w zgłoszeniu, pies już nie żył.
– Na miejscu z udziałem technika kryminalistyki wykonano czynności procesowe, w tym oględziny. Podczas prowadzonych czynności są ustalane dokładne okoliczności tego zdarzenia, a także to, czy do śmierci zwierzęcia przyczynił się jego właściciel – powiadała Wyborczej Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.
Śmierć czworonoga będzie wyjaśniana przez policjantów z Wydziału do walki z Korupcją i Przestępczością Gospodarczą. Jeżeli faktycznie okaże się, że to właściciel zakatował pieska na śmierć, będzie mu groziło do trzech lat więzienia. Pobyt za kratkami może się jeszcze wydłużyć, jeżeli funkcjonariusze udowodnią sprawcy, że ten działał ze szczególnym okrucieństwem.