Bezdomna włamywała się do apartamentów. Korzystała z prysznica, odpoczywała i jadła

Zgłoszenie o kradzieży z włamaniem policjanci otrzymali 31 grudnia. Przyjechali na miejsce i zatrzymali 55-letnią kobietę, która miała włamać się do lokalu i pozabierać ubrania należące do zagranicznych gości.

Tego dnia, po zwiedzaniu Krakowa, turyści wrócili do wynajmowanego apartamentu. Tam zastali obcą osobę. Kobieta zapewniała, że została wysłana przez właściciela mieszkania, aby posprzątać. Jednak jej zachowanie wzbudziło niepokój u turystów. Skontaktowali się z właścicielem, który kategorycznie zaprzeczył, aby posyłał kogoś w tym dniu do sprzątania.

Policjanci, którzy zatrzymali 55-latkę, znaleźli przy niej zabrane turystom ubrania, buty oraz torebkę.

Mundurowi ustalili, że za włamaniem do innego apartamentu, dokonanym kilka dni wcześniej, również musi stać ta sama osoba. Tej kradzieży 55-latka dopuściła się 26 grudnia. Wówczas zagraniczni turyści przyszli pod drzwi apartamentu, w którym mieli zamieszkać na kilka dni, jednak nie udało im się otworzyć mieszkania. Według ich relacji, w zamku od wewnątrz tkwił klucz. Kiedy wyszli z kamienicy aby porozmawiać przez telefon z właścicielem mieszkania, bezdomna niepostrzeżenie opuściła lokal. W apartamencie sprawczyni wykąpała się, odpoczęła i wyjadła zapasy z lodówki. 

55-latka usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu kobieta została tymczasowo aresztowana na dwa miesiące.

Wszystko wskazuje na to, że z włamań do apartamentów kobieta uczyniła sobie sposób na życie.

Policjanci ustalają, czy w ten sposób kobieta włamywała się także do innych krakowskich mieszkań.

Czytaj też: 

>>> Zaginął 29-letni Sebastian z krakowskiego Kazimierza. Miał przyjechać do domu na święta

>>> Bronowice: 16-latek zaatakowany siekierą i gazem