Większość biletów komunikacji miejskiej w Krakowie ma cenę wyższą niż ich warszawskie odpowiedniki. Spójrzmy na szczegółowe zestawienie. W przypadku biletu 20-minutowego Warszawianie płacą za bilet normalny 3,40 zł, natomiast za ulgowy 1,70 zł. Krakowianie muszą w analogicznym przypadku zapłacić odpowiednio 4 zł oraz 2 zł.
Zobacz także: Wrzucili Owsiakowi do puszki WOŚP 20 tys. złotych. UPYCHALI KASĘ na środku Krupówek [WIDEO]
Warszawski bilet jednorazowy 75-minutowy kosztuje 4,40 zł lub 2,20 zł w jego ulgowym wariancie. Krakowskie odpowiedniki tego biletu (w stolicy Małopolski nie ma bowiem biletu 75-minutowego) są zdecydowanie droższe. W Krakowie już bilet 60-minutowy lub jednoprzejazdowy kosztuje aż 6 zł lub 3 zł w przypadku ulgi.
Zobacz także: Stok narciarski pod Krakowem otwarty od soboty. Bunt przedsiębiorców narasta!
W Warszawie za bilet jednorazowy 90-minutowy zapłacimy 7 zł lub 3,50 zł (posiadając ulgę). Tyle samo będziemy musieli dać za krakowski bilet 70-minutowy. Jak doskonale widać na podanych przykładach, w Krakowie zupełnie nie opłaca się kupować biletów jednorazowych lub czasowych. Są tu one droższe niż w stolicy Polski.
Zobacz także: Bunt na Podhalu! Ruszyły stoki narciarskie. Rząd stracił kontrolę nad państwem?
Z inną sytuacją mamy do czynienia w przypadku biletów okresowych. W Warszawie bowiem za bilet 30-dniowy trzeba zapłacić 98 zł lub 49 zł (w przypadku posiadania zniżki). W Krakowie natomiast za bilet miesięczny należy dać analogicznie 80 zł lub 40 zł. Tańsze bilety okresowe w stolicy Małopolski stanowić mogą dla krakowian mały pozytyw.