Biznes w Zakopanem: Robią SZMATĘ z flagi Polski i... biorą za to pieniądze!

Flaga Polski czasami bywa traktowana jak zwykłe prześcieradło. Niektórzy zapominają, że powinna być biało-czerwona, bez jakichkolwiek napisów, znaków czy dodatków. Szczególnie widoczne jest to w trakcie zawodów sportowych: "Pcim Dolny", "Kozia Wólka" - takie napisy wcale nie są rzadkością.

Tymczasem, zgodnie z ustawą, flaga państwowa Rzeczypospolitej Polskiej to prostokątny płat tkaniny składający się z dwóch pasów równej długości - białego na górze i czerwonego na dole. Jedyną dopuszczalną modyfikacją jest umieszczenie Godła Polski na białym pasie.

Fani sportu przybyli do Zakopanego zaobserwowali niepokojący biznes, domorośli przedsiębiorcy zarabiają na... malowaniu bazgrołów na fladze naszego kraju! "ROBIMY NAPISY NA FLAGACH" - głosi przerobiona na baner reklamowy... flaga Rzeczypospolitej Polskiej!

Na reakcje internautów nie trzeba było długo czekać: "S@#..yny", " Zakazać bazgrania na flagach przez takie g***o sklepiki", "można to podpiąć pod bezczeszczenie symboli narodowych?" - piszą użytkownicy serwisu Wykop.pl

Przypomnijmy - flaga to nie afisz, plakat ani - co gorsza - prześcieradło. Nie powinniśmy umieszczać tam ŻADNYCH symboli, dodatków czy napisów. Nie powinna też leżeć na ziemi.

Jeżeli chcemy zamanifestować przywiązanie do swoich okolic podczas zawodów sportowych, nic nie stoi na przeszkodzie, by zabrać ze sobą symbol naszego regionu, miasta czy wsi.