W piątek (21 lipca) odbył się pogrzeb Patryka P., który feralnego dnia kierował autem. Urna z prochami młodego mężczyzny spoczęła na cmentarzu Grębałowskim w Krakowie. Na grobie pojawiło się mnóstwo białych kwiatów. Wśród nich można dojrzeć kartonik ze wzruszającą sentencją: "Niech płonie światełko naszej pamięci, przecież ludzie nie odchodzą, oni powracają".
Prokuratura Okręgowa w Krakowie prowadzi śledztwo w sprawie umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnego spowodowania wypadku przez kierującego pojazdem. Patryk P. wsiadł za kierownicę pijany. Miał 2,3 promila alkoholu we krwi. Nietrzeźwi byli także dwaj pasażerowie. Renault jechało al. Krasińskiego w kierunku mostu Dębnickiego. Auto przejechało przez skrzyżowanie, uderzyło w słup, zjechało po schodach, gdzie dachowało, a następnie roztrzaskało się o betonowy mur.
Zobacz jak wygląda grób Patryka - kliknij w zdjęcie poniżej.