"Tak naprawdę wszyscy mają tam wąsko, a najgorzej mają rolkarze. Chodzi o jakość nawierzchni. Z jednej strony są to coraz bardziej wykrzywiające się płyty chodnikowe, z drugiej strony jest to zniszczony, pofalowany, porysowany asfalt" powiedział radiu Eska Sebastian Wypych z grupy, która nazwała się "Błonia dla wszystkich". Skarżą się także rowerzyści, którzy często muszą zjeżdżać na trawę żeby ominąć pieszych.
Paulina Polak z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu zapewnia, że problem jest znany i w planach są już dwie inwestycje. Jedną z nich jest poszerzenie alei dookoła Błoń wzdłuż rzeki Rudawy. Drugi pomysł to budowa ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy Piastowskiej od skrzyżowania z ulica Igrców do mostu na Rudawie.
Problematyczne mogą być jednak fundusze. W miejskim budżecie muszą je znaleźć radni. Ma ich do tego przekonać petycja, pod którą obecnie widnieje już czterysta podpisów.
Posłuchaj materiału Jakuba Paducha: