Zgłoszenie 60-latka postawiło na nogi służby. Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy i przekazał, że w samolocie lecącym z krakowskich Balic do Londynu znajduje się bomba. Bardzo szybko okazało się jednak, że alarm jest fałszywy.
Mimo że do zdarzenia doszło w grudniu 2019 roku, sprawca całego zamieszania został ujęty dopiero w środę, 15 lipca. Mieszkaniec gminy Siedliszcze został schwytany przez chełmskich mundurowych, w czwartek zostanie natomiast doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty.
Polecany artykuł:
Do sądu został złożony wniosek o areszt dla "żartownisia" spod Chełma. Grozi mu do lat 8 więzienia, a także wysoka grzywna i pokrycie kosztów działania służb w związku wszczętym alarmem.