W całej Małopolsce strażacy interweniowali około 400 razy - głównie do wiatrołomów i uszkodzonych dachów. W samym Krakowie i powiecie krakowskim było ponad 80 interwencji, większość z nich w południowych dzielnicach, m.in. na ul. Matematyków, Bobrowskiego i Glinianej. Dużo zgłoszeń było również w powiecie tarnowskim.
Polecany artykuł:
- Tak naprawdę nasze zespoły interweniowały praktycznie na terenie każdego powiatu w Małopolsce. Oczywiście głównie nasze działania polegały na usuwaniu setek powalonych drzew i konarów. Łącznie uszkodzone zostały też 33 budynki, w tym 22 budynki mieszkalne. Były to przede wszystkim uszkodzenia dachów. Uszkodzony został chociażby fragment dachu budynku szkolnego w Woli Zabierzowskiej. Nie mamy na szczęście informacji, by jakieś osoby zostały ranne po wczorajszych wichurach - podkreśla mł. bryg. Sebastian Woźniak w rozmowie z Gazetą Krakowską.
Przez kilkanaście godzin ponad pięć tysięcy małopolskich odbiorców było pozbawionych prądu. Awarie energetyczne udało się już usunąć.
Polecany artykuł: