Prokuratura nie zdradza szczegółów ze względu na dobro śledztwa. Potwierdza jedynie, że Brunon K. w związku ze sprawą głośnej zbrodni został przesłuchany w charakterze świadka.
23-letnia studentka Uniwersytetu Jagiellońskiego zaginęła w listopadzie 1998 roku. Trzy miesiące później z Wisły wyłowiono jej skórę, precyzyjnie oddzieloną od ciała. Pod koniec lat 90. śledczy dokonali kolejnego odkrycia. Znaleziono prawą nogę, która jak się okazało, również należała do Katarzyny Z. Sprawie nadano kryptonim "Skóra".
W październiku zeszłego roku płetwonurkowie przeszukiwali dno Wisły licząc na znalezienie szczątków Katarzyny Z. oraz dowodów w sprawie jej zabójstwa. W ciągu pięciu dni z rzeki wyłowiono kilkadziesiąt przedmiotów, m.in. kość, która mogła pochodzić z ciała zamordowanej studentki. Płetwonurkowie trafili również na rzeczy osobiste. Wszystkie znalezione przedmioty miały zostać poddane weryfikacji.
Posłuchaj materiału Kuby Paducha, reportera Radia ESKA: