Jaki informuje prokuratura, sprawa dotyczy dwukrotnego znęcania się nad dzieckiem w trakcie zajęć, we wrześniu i październiku 2017 roku. Wiadomo, że przedszkolanka usłyszała już zarzuty. - Została przesłuchania, nie przyznała się do winy. Złożyła stosowne wyjaśnienia, w których określiła motywy swojego działania. Słuchamy kolejnych świadków - mówi reporterom Radia ESKA Jarosław Łukacz z prokuratury w Nowym Sączu.
Przesłuchiwani są m.in. rodzice dzieci, które uczęszczały do przedszkola, a także personel placówki.
Do czasu wyjaśnienia sprawy kuratorium oświaty objęło przedszkole stałym nadzorem. - Małopolski Kurator Oświaty wyraża głębokie oburzenie z powodu opieszałości organów ścigania w sprawie zagrożenia zdrowia i życia dziecka w przedszkolu w Nowym Sączu. Sprawy tego typu powinny być traktowane absolutnie priorytetowo - napisała w komunikacie małopolska kurator Barbara Nowak. Od poniedziałku przedszkole nadzoruje wizytator, którego stałe dyżury potrwają do czasu wyjaśnienia sprawy.
Czytaj też:
>>> 5-latek wszedł na topniejący lód na rzece. Było o krok od tragedii