Do zdarzenia doszło w szczególnym dniu - 1 listopada. Nie wszyscy jednak którzy przychodzą na nekropolie potrafią z szacunkiem zachowywać się w tym szczególnym miejscu. Przekonała się o tym starsza kobieta wraz z synem. Rodzina modliła się na Cmentarzu Rakowickim przy grobie swoich bliskich, gdy nagle spokój i zadumę przerwała grupa osób: dwóch mężczyzn i dwie kobiety.
Polecany artykuł:
- Towarzystwo na pierwszy rzut oka wyglądało na mocno rozbawione. Nie bacząc na innych krzyczeli, wyśmiewali się z nagrobków zachowując się przy tym wulgarnie. Starsza kobieta zwróciła im uwagę, prosząc o szacunek do miejsca w jakim się znajdują. To bardzo rozwścieczyło wesołe towarzystwo. Mężczyźni zaczęli wyzywać kobietę nie przebierając w słowach - relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
W obronie zaatakowanej staruszki stanął syn, który próbował uspokoić napastników. Wtedy jeden z nich uderzył interweniującego mężczyznę. Na pomoc ruszył mu kolega, który również "przyłożył"
ofierze. Po ataku sprawcy wybiegli z cmentarza, a za nimi ruszyła zaatakowana rodzina i świadkowie zdarzenia. Podążając za napastnikami świadkowie zdarzenia na miejsce wezwali policję.
Uciekający mężczyźni, już poza murami cmentarza, widząc, że są w opałach ponownie uderzyli mężczyznę i jego matkę, po czym wsiedli do nadjeżdżającego tramwaju. Motorniczy w porę został zaalarmowany przez świadków i zatrzymał pojazd, jednak przed zablokowaniem drzwi agresorzy zdążyli uciec. Zaraz po tym na miejscu pojawił się patrol policji. Poszkodowani jak i świadkowie zdarzenia przekazali funkcjonariuszom jak wyglądali napastnicy. Policjanci od razu przekazali tę informację innym patrolom i rozpoczęli poszukiwanie uciekinierów. Kilka minut później zauważyli ich w okolicy Starego Miasta. Mężczyźni próbowali uciec jednak policjanci po krótkim pościgu zostali zatrzymani.
To dwaj mieszkańcy Krakowa w wieku 20 i 40 lat. Ponieważ byli nietrzeźwi (1,5 promila) osadzono ich w pomieszczeniach dla zatrzymanych a na następny dzień zostali przesłuchani. Usłyszeli zarzuty pobicia mężczyzny, kierowania wobec starszej kobiety gróźb karalnych i naruszenia jej nietykalności cielesnej. Napastnicy zostali objęci dozorem policyjnym.
Polecany artykuł: