Budki telefoniczne miały swój klimat

i

Autor: Grzegorz W. Tężycki / Wikipedia CC Budki telefoniczne miały swój klimat

Budki telefoniczne znikają z Krakowa [AUDIO]

2015-10-02 11:28

Do końca tego roku z ulic Krakowa zniknie większość budek telefonicznych. Tradycyjne automaty nie cieszą się już popularnością, więc operator zdecydował o ich niemal całkowitej likwidacji.

W Krakowie działa obecnie niecałe 450 budek telefonicznych. Od przyszłego roku będzie ich tylko 66. Starsi krakowianie z sentymentem wspominają czasy, kiedy rozmowa telefoniczna wiązała się z wyjściem z domu. Są jednak i tacy, którzy z budek telefonicznych nie korzystali wcale. - Nigdy w życiu, tylko smartfony - mówi jeden z mieszkańców Krakowa. A w kioskach o tradycyjne karty telefoniczne coraz trudniej.

Ze zniknięciem automatów nie może się pogodzić Leszek Mazan, dziennikarz, pisarz i znawca historii Krakowa. Jak podkreśla, budki telefoniczne tworzyły niepowtarzalny klimat. - Każdorazowe wejście do budki telefonicznej, oczywiście o ile drzwi działały, to było bardzo duże przeżycie - mówi.

Lata temu, mimo tego że na budki telefoniczne natykaliśmy się co krok, czynnego automatu było nie lada wyczynem. A kiedy znalazło się już działającą budkę, należało odstać swoje w kolejce. Także o połączenia międzymiastowe trzeba było się naprawdę natrudzić.

- Gdybym ja w tej chwili się zakochał i chciałbym się z dziewczyną poumawiać albo powiedzieć jej jeszcze raz, że jest taka inna niż wszystkie, to albo bym zadzwonił do żony korzystając z konwencjonalnej łączności albo bym jednak dla romantyzmu poszedł do starej, dobrej budki telefonicznej - dodaje Leszek Mazan.

Więcej w materiale Grzegorza Krzywaka, reportera Radia ESKA:


A Wy kiedy ostatnio korzystaliście z budki telefonicznej?

>>> Długo oczekiwany darmowy internet działa już w 21 miejscach w Krakowie. Jak się sprawdza? [AUDIO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki