- Naturalna bariera chroniącą miasto oraz sołectwa, głównie Wolę Radziszowską i Radziszów, przed zanieczyszczeniami z terenów przemysłowych, została wykarczowana. Wszystko to w mieście, którego całkowita powierzchnia terenów zielonych to około 2 proc. - pisze na swoim fanpage'u na Facebooku Skawiński Alarm Smogowy i publikuje materiał wideo z miejsca wycinki:
Jak ustalił reporter Radia ESKA, urzędnicy miejscy umywają ręce, bo decyzja o budowie linii została wydana przez wojewodę małopolskiego Piotra Ćwika.
Skawiński Alarm Smogowy przygotował pisma skierowane m.in. do wojewody i burmistrza Pawła Kolasy. Pyta w nich o to, ile drzew oraz jakich gatunków zostało wyciętych, jaką powierzchnię terenów wykarczowano oraz czy inwestor został zobowiązany do wykonania nasadzeń zastępczych.
Wkrótce więcej informacji na ten temat.
Sprawę bada Marcin Kozielski, reporter Radia ESKA: