Były właściciel Wisły Kraków Jakub M. skazany na karę więzienia. Rządził klubem przez miesiąc

Były właściciel Wisły Kraków Jakub M. skazany na trzy lata więzienia. Wyrok jest nieprawomocny

Były właściciel Wisły Kraków Jakub M. został skazany przez Sąd Okręgowy w Katowicach na karę 3 lat więzienia za oszustwo, którego dopuścił się przy przejmowaniu klubu od Bogusława Cupiała. Jak podaje portal Love Kraków.pl, sąd uznał M. winnym sześciu przestępstw, w tym doprowadzenia innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd. M. negocjując zakup Wisły Kraków posłużył się bowiem sfałszowaną gwarancją bankową i listami intencyjnymi od potencjalnych sponsorów. Dodatkowo skazany będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 22,5 tysięcy złotych oraz naprawić szkodę wyrządzoną pokrzywdzonym.

Wyrok dotyczący Jakuba M. jest nieprawomocny. Jak przekazał portalowi Love Kraków.pl rzecznik prasowy ds. karny Sądu Okręgowego w Katowicach, do sądu wyższej instancji już wpłynęły apelacje, stąd można się spodziewać, że sprawa wróci jeszcze na wokandę.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo.

PRZECZYTAJ: Trzy doby czekali na węgiel z kopalni Janina. Nie wystarczyło dla wszystkich

Kim jest były właściciel Wisły Kraków Jakub M.?

Jakub M. był osobą szerzej nieznaną do lipca 2016 roku, gdy niespodziewanie zgłosił chęć odkupienia Wisły Kraków od Bogusława Cupiała, właściciela firmy Tele-Fonika. Szybko okazało się jednak, że M. nie dysponuje majątkiem, który pozwalałby mu na zapewnienie stabilności finansowej ekstraklasowego wówczas klubu piłkarskiego. Dodatkowo na jaw wyszły problemy z prawem Jakub M. Śledczy zarzucili mu między innymi podrobienie dowodu osobistego żony byłego piłkarza Białej Gwiazdy - Macieja Żurawskiego. Oszukany przez M. miał również zostać były reprezentant Polski w piłce nożnej Marek Citko, który po zmianie właścicielskiej w Wiśle był przymierzany do funkcji dyrektora sportowego. Ostatecznie Jakub M. był właścicielem Wisły Kraków przez miesiąc, a akcje klubu piłkarskiego odkupiło od niego Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków.