5 krakowskich uchwał jednocześnie trafiło do kosza. Unieważnił je Wojewoda Małopolski Piotr Ćwik. Jak dowiedzieliśmy się w Jego Biurze Prasowym, problem sprowadza się do tego, że zdaniem Wojewody krakowscy Radni za bardzo próbują nakazywać Prezydentowi miasta co powinien robić, w uchwałach, które powinny być tylko ogólnym zarysem zadania.
- Takie mocne wchodzenie w kompetencje Prezydenta, niejako zadaniowanie Prezydenta, wydawanie mu wiążących poleceń, kreowanie zobowiązań i zlecanie ich wykonania Prezydentowi. Formułowanie tych nakazów w sposób bardzo doprecyzowany, konkretny - tłumaczy rzeczniczka Wojewody Małopolski Joanna Paździo.
Wedle wyliczeń radnych, od początku czerwca Wojewoda unieważnił już prawie 20 uchwał. To absolutny rekord, który zdaniem Przewodniczącego Rady Dominika Jaśkowca, ma drugie dno.
- Nie wiem czy to z przyczyn politycznych, czy to z przyczyn po prostu jakiejś osobistej niechęci do Rady Miasta Krakowa Wojewody. Poprosiłem prawników by sprawdzili jak wygląda taka działalność Pana Wojewody w innych gminach. No przecież inne gminy i miasta z Małopolski również Panu Wojewodzie podlegają - mówi Przewodniczący.
Stosowne zawiadomienie w tej sprawie już trafiło z Kancelarii Rady Miasta do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Unieważnione tym razem uchwały dotyczyły między innymi promowania sportu, utworzenia nowych parków czy stosowania zielonych dachów i ścian.
Polecany artykuł: