Chcą Orderu Orła Białego dla ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego
W wieku 67 lat zmarł ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. W ostatnim czasie kapłan zmagał z chorobą nowotworową. Jeszcze miesiąc temu wydawało się, że rak dał za wygraną, niestety ostatecznie okazał się przeciwnikiem nie do pokonania.
Teraz pojawił się pomysł, żeby zmarłego księdza uhonorować najwyższym polskim odznaczeniem. W Internecie powstała petycja (kliknij w link) skierowana do prezydenta Andrzeja Dudy z prośbą o przyznanie ks. Isakowiczowi-Zaleskiemu Orderu Orła Białego.
Twórcy petycji podkreślają społeczne zaangażowanie zmarłego duchownego. Ks. Isakowicz-Zaleski był prezesem Fundacji im. Brata Alberta prowadzącej ośrodek dla osób niepełnosprawnych w Radwanowicach, ale też członkiem środowisk kresowych domagających się uczczenia pomordowanych przez OUN-UPA na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Ks. Isakowicz-Zaleski był również zaangażowany w pomoc ofiarom wykorzystywania seksualnego przez duchownych.
Pełna treść apelu do prezydenta Andrzeja Dudy
- W imieniu wielu obywateli, którzy podziwiają i doceniają nieoceniony wkład w historię naszego kraju, jaki wniósł zmarły ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski apelujemy o przyznanie mu Orderu Orła Białego. Ksiądz Isakowicz-Zaleski był niezłomnym kapłanem, społecznikiem oraz obrońcą prawdy historycznej i dobrego imienia Kościoła. Nie bał się upominać o naszych rodaków na Kresach. Jego życiowe dzieło i nieustraszona postawa w walce o sprawiedliwość zasługują na szczególne wyróżnienie. Dlatego też zwracamy się z apelem o pośmiertne nadanie Orderu Orła Białego dla tego wyjątkowego Polaka. Jego życiowa misja, poświęcenie dla dobra wspólnego, a także nieustanne dążenie do sprawiedliwości uczyniły z Księdza Isakowicza-Zaleskiego jedną z najważniejszych postaci naszych czasów. Jego działania uczyniły go autorytetem moralnym dla wielu ludzi. W nadaniu Orderu Orła Białego Księdzu Isakowiczowi-Zaleskiemu dostrzegamy nie tylko uznanie dla jego osobistego poświęcenia, ale także wyraz szacunku dla wartości, które reprezentował i które są fundamentem naszej wspólnoty. Był postacią zasłużoną w wielu obszarach życia społecznego. Ksiądz, poeta, pisarza, historyk. Był działaczem represjonowanym w okresie PRL, stał się duszpasterzem Kresowian i bojownikiem w walce o godny pochówek dla Polaków pomordowanych na Wołyniu. W 2008 wystąpił z apelem o potępienie przez władze polskie ludobójstwa Polaków dokonanego przez OUN-UPA na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Był też prezesem założonej przez siebie Fundacji Kresowej „Memoria et Veritas” i organizatorem dorocznych konkursów szkolnych wiedzy o Kresach oraz przewodniczącym komitetu honorowego budowy pomnika „Rzeź Wołyńska”, dłuta prof. Andrzeja Pityńskiego, we wsi Domostawa w gminie Jarocin na Podkarpaciu. Wspierał także akcję Stowarzyszenia „Wspólnota i Pamięć” pod hasłem „Wołyń na Powązki”. Walczył, by nazywać ludobójstwo po imieniu, bez eufemizmów i półprawd. Dostrzegał, że temat ludobójstwa wołyńskiego jest pomijany i nie podejmuje się realnych działań. Protestował przeciwko gloryfikacji zbrodniarzy. Nie sposób w krótkim tylko tekście opisać wszelkie jego zasługi i dokonania. Z pełnym przekonaniem wierzymy, że ten symboliczny gest jest zasłużoną formą uhonorowania tej wyjątkowej postaci, która na wieki pozostawi trwały ślad w historii Polski. Jednocześnie mamy nadzieję, że nadanie tego najwyższego odznaczenia państwowego dla Księdza Isakowicza-Zaleskiego będzie inspiracją dla obecnych i przyszłych pokoleń do angażowania się w sprawy społeczne i troski o dobro wspólne. Niewiele jest w naszych czasach osób, które na ten order zasługują. Ks. Tadeusz niewątpliwie powinien zostać nim uhonorowany.