Chwile grozy polskich taterników. W środku nocy utknęli pod Gerlachem
Dwaj polscy taternicy w wieku 29 i 30 lat przeżyli chwile grozy w trakcie wędrówki po słowackich Tatrach. Mężczyźni utknęli pod Gerlachem, pomiędzy Litworowym oraz Lawinowym Szczytem i nie byli w stanie samodzielnie wrócić w bezpieczne miejsce. O swoim fatalnym położeniu poinformowali polskie służby dzwoniąc pod numer alarmowy 112, a toprowcy poprosili o pomoc ratowników ze słowackiej Horskiej Zachrannej Sluzby. Ratownicy najpierw quadem dotarli do Domu Śląskiego, a następnie na nartach wyruszyli po Polaków.
Poszukiwanych udało się odnaleźć dzięki wysyłanym sygnałom świetlnym, a następnie sprowadzić ich do Starego Smokowca. Akcja zakończyła się około godz. 3.00 w nocy. Na szczęście przebiegła bardzo sprawnie, a polscy taternicy nie odnieśli żadnych obrażeń i mogli o własnych siłach kontynuować zejście z gór. Poniżej zdjęcia z akcji ratunkowej.
PRZECZYTAJ: Tragedia w Tatrach. Turysta runął z wysokości 400 metrów!
ZOBACZ: Rosyjscy dyplomaci wpadną we wściekłość? Krakowscy radni chcą tak nazwać plac obok konsulatu