- Obie drużyny miały mnóstwo sytuacji, my mogliśmy wygrać w pierwszej dogrywce, a Katowice też miały dobrą szansę na strzelenie bramki. Wszystko się kręciło z lewej strony na prawą, to był fantastyczny mecz, może się okazać, że było to najlepsze spotkanie tegorocznych finałów - podsumowuje trener Cracovii Rudolf Roháček.
Rywala Cracovii wyłoni drugi półfinał między Podhalem Nowy Targ i GKS-em Tychy. Bliższa finału jest drużyna z Małopolski, do awansu potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa. - Nie mam żadnych preferencji. Z Podhalem będzie fajnie zagrać, ale też dobrze byłoby odebrać tytuł drużynie GKS-u Tychy. Obojętnie na kogo trafimy znajdą się podteksty, a my musimy zrobić swoje i wygrać ten finał - mówi zawodnik Pasów Damian Kapica.
Finał, tak jak wszystkie pojedynki w fazie play-off, toczyć się będzie do czterech zwycięstw. Hokeiści Cracovii pierwszy pojedynek o mistrzostwo stoczą na wyjeździe 2 kwietnia.