O wypadku jako pierwszy poinformował Portal Tatrzański. W rejonie Żabiej Czuby odnalezione zostały zwłoki mężczyzny. Najprawdopodobniej turysta spadł z wysokości, ale szczegóły wypadku nie są jeszcze znane. To czwarty śmiertelny wypadek w ciągu ostatnich kilku dniach w Tatrach.
W środę (9 września) po godzinie 9 ratownicy TOPR dostrzegli zwłoki kobiety w żlebie opadającym z Rysów. Kilka godzin później z Orlej Perci z rejonu Przeł. Nowickiego w kierunku Dol. Pańszczycy spadł turysta. 50-letni mężczyzna doznał wielonarządowych obrażeń, które doprowadziły do śmierci. Jego zwłoki przetransportowano śmigłowcem do Zakopanego. Do wypadku doszło też w środę (16 września) w rejonie Skrajnego Granatu. Turysta najprawdopodobniej odpadł lub poślizgnął się i spadł w stumetrową przepaść. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.
W Tatrach panuje bardzo duży ruch turystyczny - w miejscach wyposażonych w sztuczne ułatwienia (łańcuchy) tworzą się kolejki - dotyczy to zwłaszcza kopuły szczytowej Giewontu, Rysów oraz rejonu Orlej Perci. W miejscach zacienionych szlaki są mokre i błotniste - może być tam ślisko. Jak ostrzegają ratownicy TOPR - planując tatrzańskie wycieczki, należy sprawdzić aktualną prognozę pogody. Dni są coraz krótsze, dlatego w góry należy wychodzić wcześnie rano, tak by przed zmrokiem powrócić do miejsca zamieszkania. Wszyscy turyści powinni być wyposażeni w latarki.