Arcybractwo Męki Pańskiej
Pod koniec XVI wieku w Krakowie powstało Arcybractwo Męki Pańskiej, znane też jako Bractwo Dobrej Śmierci. Jego założycielem był ks. Marcin Szyszkowski, późniejszy biskup krakowski. Bractwo od początku cieszyło się dużą popularnością. Było jednym z najważniejszych stowarzyszeń religijnych w Krakowie. Czarne habity i kaptury z wyciętymi otworami na oczy miały zapewniać jego członkom anonimowość.
Arcybractwo miało charakter nie tylko religijny. Jego członkowie prowadzili działalność społeczną na rzecz więźniów, chorych i ubogich. Do stowarzyszenia należały często osoby wpływowe, cieszące się ogólnym szacunkiem, pochodzące z elit.
Polecany artykuł:
W Wielki Czwartek podczas procesji członkowie bractwa mogli wykupić z więzienia dłużników oraz uratować jednego skazańca od śmierci. Procesja wyruszała z kościoła franciszkanów i szła ulicą Bracką w kierunku Rynku Głównego. Tam jej uczestnicy schodzili do podziemi ratusza, w których mieściło się więzienie. Ocalony skazaniec dołączał do procesji. Szedł między dwoma braćmi, w jednej ręce trzymając zapaloną świecę, a w drugiej trupią czaszkę. Cały orszak w rytualnych strojach recytował tekst pokutny, przyjęty jako hasło bractwa: "Memento Homo Mori", czyli "Pamiętaj człowiecze o śmierci".
Tradycja zachowała się do dziś!
Z biegiem lat zmieniały się zwyczaje praktykowane przez członków wspólnoty. Dziś bractwo nie wykupuje dłużników, ani nie ratuje skazańców, ale wciąż pełni funkcję liturgiczną, zachowując tradycyjne stroje i obyczaje. W każdy piątek Wielkiego Postu o godzinie 17.00 można wziąć udział w tzw. Procesji Jerozolimskiej w Bazylice Franciszkanów w Krakowie.
Zobacz też:
>>> Tajemnice kościoła dominikanów: Odkryto między innymi pochówki sprzed wieków [ZDJĘCIA, AUDIO]
>>> Szukał sprytnego sposobu na szybki zarobek. Postanowił... kraść rynny z kościołów [ZDJĘCIA]