Czipowanie to trwałe, indywidualne i niepowtarzalne oznakowanie zwierzęcia. Czipy mają swoje numery, żeby je odczytać potrzebny jest konkretny czytnik, jaki posiada praktycznie każda lecznica.
- Chipowanie to zabieg iniekcyjny, to jest taka większa strzykawka z trochę większą igłą. Podaje się pod skórę, zwykle na wysokości karku i umieszcza się takiego mikroczipa pod skórą - tłumaczy Paulina Boba z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
- Każdy, kto mieszka w Krakowie i ma psa, może przyjśc do gabinetu weterynaryjnego i go zaczipować - dodaje Dariusz Nowak z Urzędu Miasta Krakowa. Psiaka zaczipować można za darmo. Takie oznakowanie może się okazać bezcenne w przypadku, gdy zwierze się nam zgubi. - Jeżeli pies nam ucieknie i trafi do schroniska lub lecznicy, a jest przez nas zaczipowany, zarejestrowany w bazie ogólnodostępnej, to łatwiej jest do nas trafić jako do właścicela - mówi Paulina Boba - Lekarz w momencie odczytania czipa, w bazie znajduje numer do właściciela i może go powiadomić, że ten pies znajduje się tu i tu.
W przypadku kradzieży zwierzaka warto, żebyśmy jego czip podali we wszystkich okolicznych lecznicach, schronisku a także na policji. To może pomóc w odnalezieniu czworonoga.
Lista gabinetów weterynaryjnych, w których można za darmo zaczipować zwierzęta, jest dostępna na stronie urzędu miasta www.krakow.pl.
Akcja bezpłatnego czipowania psów w Krakowie trwa do 12 grudnia.
Posłuchaj materiału Dominik Baraniec, reporterki Radia Eska: