Mieszkańcy ulicy Blich przekonują, że na taką inwestycję nie ma tutaj miejsca. Obawiają się hałasu, utraty zieleni, a przede wszystkim zniszczenia zabytkowych murów i wiaduktu. Przy estakadzie ma też powstać parking, a to oznacza jeszcze większy ruch samochodowy.
Mieszkańcy mają swoją propozycję: aby pociągi dalekobieżne jeździły przez Olszę, a Kolej Aglomeracyjna istniejącym już przy ulicy Blich torowiskiem. Przedstawiciele PKP PLK argumentują, ze bez estakady trzeba byłoby poszerzyć obecny nasyp, co mogłoby się wiązać z ingerencją w pobliskie budynki.
Ale mieszkańcy nie składają broni. Wystosowali aż 20 listów z prośbą o pomoc: m.in. do Marszałka Województwa Małopolskiego i Prezydenta Krakowa. Tymczasem kolej pozostaje nieugięta.
Więcej informacji w materiale Ewy Sas, reporterki Radia ESKA: