Sprawca czwartkowej masakry w słynnym krakowskim pubie przy ul. Sławkowskiej został dziś doprowadzony przed oblicze prokuratora, który przedstawił mężczyźnie cztery zarzuty. Pierwszy z nich to zarzut zabójstwa poprzez oddanie strzału i spowodowanie obrażeń głowy, które okazały się śmiertelne. Drugi to zarzut usiłowania zabójstwa. Śledczy przeanalizowali zapis monitoringu w lokalu, na którym wyraźnie dostrzegli, że Dawid Ż. wymierzył lufę pistoletu w drugiego pracownika ekipy remontowej i pociągnął za spust. Pistolet nie wystrzelił bo najpewniej się zaciął. Trzeci z zarzutów dotyczy nielegalnego posiadania broni, o czym pisaliśmy już TUTAJ. Chodzi o pistolet marki Sig Sauer kaliber 9 mm. Ostatni z zarzutów dotyczy nielegalnego posiadania amunicji. Śledczy przeszukali miejsce zamieszkania i przebywania Dawida Ż. i tam znaleźli nielegalną amunicje. Dawid Ż. nie przyznał się do żadnego z zarzutów i odmówił składania wyjaśnień. Wiadomo, że jest bezrobotnym mieszkańcem Krakowa. Prokuratorzy zawnioskowali do sądu o 3–miesięczny areszt tymczasowy. Sąd przychylił się do tego wniosku. Jak podaje PAP, Dawid Ż. w przeszłości był już sądownie karany za kradzież, włamanie, rozbój i nękanie.
Dawid Ż. w prokuraturze! Usłyszał cztery zarzuty, co powiedział śledczym?
2023-02-10
16:55
Dawid Ż.( 35 l.), który w czwartek (9.02.) w centrum Krakowa zastrzelił pracownika firmy remontowo–budowlanej, a drugiego ranił, został dziś po południu przesłuchany w prokuraturze. Usłyszał aż cztery zarzuty.