Droga

i

Autor: Pixabay Zdj. ilustracyjne.

Inwestycje

Dobre wieści dla kierowców. Jeszcze w sierpniu pojadą nowym odcinkiem drogi S7

Jeszcze w sierpniu GDDKiA zamierza udostępnić podróżnym 5,3 km odcinek nowej drogi ekspresowej S7 Miechów - Szczepanowice. Po jego oddaniu do użytkowania, pomiędzy Krakowem i granicą z woj. świętokrzyskim pozostanie w budowie jeszcze jeden fragment trasy S7 - między węzłem Widoma i Krakowem.

Odcinek S7 Miechów – Szczepanowice jeszcze w sierpniu dla kierowców

Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), inwestycja pomiędzy Miechowem i Szczepanowicami znajduje się na ostatnim etapie realizacji. Do zrobienia pozostało m.in.:

  • wykonanie prac na obu końcach odcinka (sprzątanie terenu, ściągnięcie znaków i barier, zerwanie malowania, pomalowanie i ustawienie nowych znaków, montaż barier);
  • prace wykończeniowe na drogach serwisowych;
  • uporządkowanie terenu drogi;
  • zakończenie procedur odbioru.

Michna zapowiedział, że jeszcze w sierpniu drogowcy chcą udostępnić ten odcinek S7 kierowcom. Odcinek drogi ekspresowej S7 Miechów – Szczepanowice liczy 5,3 km długości. Jego budowa rozpoczęła się w październiku 2022 r. Na trasie powstało pięć wiaduktów. Realizuje ją konsorcjum Fabe Polska (lider) i Sp Sine Midas Stroy kosztem 197,3 mln zł.

Droga połączy dwa już funkcjonujące małopolskie odcinki S7 Moczydło - Miechów o długości 18,7 km oraz Szczepanowice - Widoma o długości 13,1 km. Dzięki temu – jak wskazał Michna - kierowcy na północ od Krakowa będą mieć do dyspozycji 37,1 km drogi ekspresowej prowadzącej w kierunku Warszawy.

Według przedstawiciela GDDKiA, żeby w pełni połączyć trasą szybkiego ruchu dwa największe polskie miasta – Warszawę i Kraków – trzeba skończyć budowę ostatniego fragmentu S7, między węzłem Widoma a stolicą Małopolski. Fragment ten składa się z dwóch odcinków - pierwszy z nich to tzw. odcinek pozamiejski łączący Widomą z węzłem Mistrzejowice o długości 11,2 km. Planuje się udostępnienie go do ruchu pod koniec tego roku i połączenie tymczasowym zjazdem z powstającą drogą ekspresową S52 Północną Obwodnicą Krakowa.

Od węzła Mistrzejowice trasa S7 biegnie przez silnie zurbanizowany teren Nowej Huty, omijając po zachodniej stronie kombinat metalurgiczny. Na 7,1 km miejskiej części trasy powstają dwa węzły – Mistrzejowice i Grębałów. Według drogowców jest to skomplikowany pod względem inżynieryjnym fragment, gdyż droga przechodzi przez instalacje wodne, gazowe, teletechniczne, kanalizacyjne i ciepłownicze, a także sieci energetyczne niskiego, średniego i wysokiego napięcia. Dodatkowo trasa koliduje z torami kolejowymi (przekracza je ponadkilometrową estakadą) i tramwajowymi (nad S7 będą dwa wiadukty dla pojazdów komunikacji miejskiej).

Realizacja tego odcinka jest opóźniona, ponieważ już w trakcie budowy nastąpiła konieczność przeprojektowania węzła Mistrzejowice. W zeszłym miesiącu wojewoda małopolski wydał zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (zrid) dla tego węzła. GDDKiA zakłada, że zostanie on zrealizowany w 2025 roku.

Wykonawcą trasy z Widomej do Nowej Huty jest konsorcjum Gülermak (lider) i Mosty Łódź. Wartość prac to nieco ponad 1 mld zł. Inwestycja jest realizowana w ramach Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych, przy wsparciu środków unijnych z dwóch programów. Łącznie wynosi ono 963 mln zł.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Latami czekają na tę drogę. Ma odmienić podróż kierowców z Małopolski i Śląska

Pogrzeb Piotra Michałka słynnego krakowskiego cukiernika

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki