Paweł K. miał związać i podpalić swoją ofiarę żywcem za to, że ta nie chciała z nim odbyć stosunku seksualnego. Próbował również zabić partnera 39 letniej kobiety. Jak twierdzi sąd - oskarżony chciał pozbawić życia 39 letnią kobietę i jej partnera. Wskazują na to wszystkie dowody i skrucha oskarżonego w tej sprawie nie ma nic do rzeczy.
Mężczyzna składał obszerne zeznania. Przyznał się, że związał swoją ofiarę, pobił jej partnera i podpalił altanę w której przebywali po to żeby oboje zginęli. Jak mówi - sędzia Łukasz Woźniak - działanie było celowe. To sprawiedliwy wyrok bo było to zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem i chęć popełnienia drugiego - komentowała po rozprawie prokurator. Obrońca Pawła K. nie chciał komentować sprawy. Wyrok jest nieprawomocny ale jeszcze nie podjęto decyzji czy będzie składane zażalenie i odwołanie od decyzji sądu.
Paweł K był już wcześniej karany za znęcanie się nad żoną, zniszczenie mienia i niepłacenie alimentów.