W poniedziałek, 7 kwietnia geolodzy z Centrum Geozagrożeń PIG-PIB zaprezentowali raport o sytuacji zapadliskowej w rejonie Olkusza i Bolesławia. Zgodnie z dokumentem, zagrożenie dotyczy przede wszystkim tych dwóch miast, gdzie do niedawna prowadzone było wydobycie rud cynku i ołowiu. Rozpoznano tam aż 1260 zapadlisk. - Oznacza to, że znajdują się one w odległości do 20 m od infrastruktury drogowej i innych terenów zagospodarowanych. W większości są to stare i zasypane już zapadliska. Nadal jednak utrzymuje się ryzyko ich uaktywnienia - ostrzega dr Tomasz Wojciechowski, kierownik Centrum Geozagrożeń PIG-PIB.
Najwięcej zapadlisk, bo aż 87, rozpoznano na terenie samego Olkusza. Na razie jednak nie stwierdzono w ich obrębie przejawów reaktywacji. W rejonie Bolesławia tylko część starych zapadlisk uaktywniła się. Znaczna liczba form istotnych znajduje się w sąsiedztwie nowo wybudowanej obwodnicy Bolesławia.
Według dr inż. Jarosława Kosa, dotychczasowe badania w obrębie zagospodarowanej części Bolesławia wskazują, że zapadliska obecnie tworzą się w rejonie historycznych szybów i szybików, które po zatrzymaniu eksploatacji zostały zasypane. Najczęściej jednak ich likwidacja odbywała się w sposób niekontrolowany, co obecnie, ze względu na podnoszenie się zwierciadła wody, uruchamia proces reaktywacji zapadlisk.
W ten sposób powstały najbardziej nagłośnione zapadliska - w budynku gospodarczym naprzeciwko Urzędu Gminy w Bolesławiu, w sąsiedztwie cmentarza oraz na drodze krajowej nr 94. Według specjalistów PIG-PIB w zagospodarowanej części Bolesławia tylko od 2023 r. powstało sześć zapadlisk o takiej genezie.
Geolodzy opracowali mapę obszarów zagrożonych powstaniem zapadlisk na terenie Bolesławia. Na mapie wskazano łącznie 97 lokalizacji, które – zdaniem ekspertów – powinny być szczególnie obserwowane. W przypadku stwierdzenia oznak spękań powierzchni terenu czy budynków należy to zgłosić do odpowiednich służb ratunkowych (straż pożarna, policja).
Eksperci z Centrum Geozagrożeń PIG-PIB postulują wprowadzenie definicji zapadliska w Ustawie Prawo ochrony środowiska oraz zmiany w Ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, aby w planach zagospodarowania uwzględniać zarówno miejsca występowania obecnych lub historycznych zapadlisk, jak i terenów zagrożonych ich powstaniem, niezależnie od ich genezy. Postulują również nowelizację Prawa budowlanego, tak by opracowywanie dokumentacji geologiczno-inżynierskiej było obowiązującym standardem już na etapie uzyskiwania pozwolenia na budowę.
Zapadliska pojawiające się w rejonie Olkusza i Bolesławia to efekt dawnej działalności górniczej związanej z eksploatacją rud cynku i ołowiu. W ostatnim czasie prowadziła ją kopalnia rud cynkowo-ołowiowych "Olkusz-Pomorzany" należąca do ZGH "Bolesław" w Bukownie. Wydobycie w tej kopalni zostało zakończone w 2020 r., a następnie wyłączono pompy odwadniające wyrobiska.
Najbardziej uciążliwe zapadlisko pojawiło się w gminie Bolesław w połowie lutego 2023 r. kilkanaście metrów od nowo wybudowanej obwodnicy miejscowości. Zasypana niedawno dziura miała ok. 8 metrów średnicy i ok. 5 metrów głębokości. Zarząd Drogowy w Olkuszu zdecydował o czasowym wyłączeniu obwodnicy z ruchu – droga ta cały czas pozostaje zamknięta. Z powodu zagrożenia potencjalnymi zapadliskami były także ograniczenia w korzystaniu z cmentarza parafialnego w Bolesławiu. W zeszłym tygodniu tamtejszy urząd gminy poinformował o zniesieniu ograniczeń wstępu na część tej nekropolii, ponieważ zakończyło się wypełnianie wykrytych tam historycznych pustek poeksploatacyjnych.
Zapadliska na obwodnicy Bolesławia. Nowa droga z dziurami jak leje po bombie
