O bulwersującej sprawie poinformował RMF FM. 17 lipca wieczorem kilka niepełnoletnich osób w wieku około 16 lat wracało pociągiem z obozu rowerowego. Z Katowic mieli dojechać do Krakowa. Tam mieli ich odebrać opiekunowie. Pociąg zatrzymał się jednak w szczerym polu, bo wcześniej na tej trasie doszło do wykolejenia wagonu towarowego. Po podróżnych przyjechał autobus zastępczy. Z relacji rodziców wynika, że kierowca nie chciał zabrać rowerów, mimo że dzieci miały wykupiony bilet na ich przewóz.
- Na ten moment nie komentujemy sprawy. Czekamy na wyjaśnienie przyczyn tego zdarzenia - powiedział nam Dominik Lebda, rzecznik Przewozów Regionalnych.