Wieczorem w niedzielę, 9 marca w Jaskini Racławickiej, którą eksplorowało czterech grotołazów, doszło do zawalenia. Trzy osoby zdołały uciec z jaskini, niestety uwięziony został jeden mężczyzna. Znajdował się on w odległości około 50 metrów od wejścia do jaskini. Ratownicy musieli ręcznie odgruzowywać wejście do jaskini, by dotrzeć do grotołaza. Na szczęście akcja zakończyła się powodzeniem. Po kilku godzinach mężczyzna został uwolniony. Grotołaz nie doznał żadnych obrażeń.
- Oberwała się wanta, która zablokowała światło jaskini, dlatego akcja polegała na ręcznym przekładaniu rumowiska. Akcja była długotrwała. Mimo trudnych warunków, udało się szczęśliwie zakończyć działania — powiedział PAP ratownik dyżurny Grupy Jurajskiej GOPR.
Tragedia w Jaskini Racławickiej. Zginął nastolatek
Jaskinia Racławicka znajduje się w południowo-zachodniej części wsi Racławice, w gminie Jerzmanowice-Przeginia w powiecie krakowskim. Leży ona na Wyżynie Olkuskiej, będącej częścią Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Ma 168 metrów długości i 26 metrów głębokości, a jej otwór wejściowy położony jest na wysokości 453 m n.p.m. Po tragicznym wypadku w 1994 roku, gdy szesnastolatek wpadł do studni wejściowej, otwór jaskini zabezpieczono kratą i zamieszczono tabliczkę z informacjami o jej parametrach.
