Do zdarzenia doszło w niedzielę przed godziną 19 na popołudniowej zmianie w kopalni Janina w Libiążu. 36-letni sztygar sprawdzał stan rozdzielni elektrycznej średniego napięcia na głębokości 300 metrów pod ziemią.
Polecany artykuł:
W pewnym momencie z niewyjaśnionych przyczyn został porażony prądem. Młody mężczyzna zginął na miejscu. Na miejscu pracowały służby ratunkowe, prokurator oraz przedstawiciel Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach.
- Sztygar odpowiadał za nadzorowanie przeglądu okresowego instalacji elektroenergetycznej pól rozdzielczych typu RSK-6/1. Doznał porażenia prądem elektrycznym o napięciu 6kV. Pierwszej pomocy udzielili poszkodowanemu pracownicy brygady, ratownicy kopalniani, a następnie lekarz, który o godz. 18.35 stwierdził zgon - poinformował w poniedziałek rano Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach.
To 21. śmiertelny wypadek w górnictwie w 2019 roku.
Polecany artykuł: