"Tuż po godzinie 2 mieszkaniec Piotrowic zauważył dym wydobywający się z jednego z budynków gospodarczych. Zaalarmował właściciela posesji. Obaj pobiegli do budynku, z którego wynieśli nieprzytomnego 68–latka. Nie wyczuwając funkcji życiowych natychmiast rozpoczęli jego resuscytację, którą kontynuowali później strażacy oraz ratownicy medyczni. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować" – poinformowała rzecznik policji w Oświęcimiu asp. szt. Małgorzata Jurecka.
Czytaj też: 30 tysięcy złotych kary dla restauracji pod Krakowem! Sanepid był bezlitosny
Policjantka powiedziała, że najprawdopodobniej przyczyną śmierci 68-latka, który przebywał w pomieszczeniach zaadaptowanych na mieszkanie, było zatrucie dymem z palących się plastikowych kontenerów. Znajdowały się one w sąsiednim pomieszczeniu.
Czytaj też: Prawie NAGI podpalił mieszkanie znajomej, żeby... zabić POTWORY. Był pod wpływem narkotyków