W godzinach nocnych Straż Miejska Miasta Krakowa patrolowała ulice w centrum miasta. Około 3 nad ranem jeden z patroli zauważył, że przy ulicy Szewskiej dzieję się coś niepokojącego. Grupa osób pochylała się nad leżącym człowiekiem. Gdy funkcjonariusze podeszli bliżej okazało się, że w kałuży krwi leży młody mężczyzna i nie daje oznak życia.
Z relacji świadków wynikało, że został pobity przez dwóch innych mężczyzn, którzy chwilę wcześniej oddalili się w stronę Rynku Głównego. Strażnicy udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy, założyli mu opatrunek na głowę, a oczekując na przyjazd wezwanego na miejsce pogotowia ratunkowego pozyskali od świadków rysopis sprawców.
- Po przekazaniu pobitego ratownikom medycznym patrol skierował się w stronę Sukiennic i już po chwili, na wysokości ul. św. Jana, funkcjonariusze zauważyli dwójkę mężczyzn odpowiadających wcześniejszemu opisowi. Obaj zachowywali się nerwowo i udzielali niespójnych odpowiedzi. Dodatkowo na bucie jednego z nich widniała świeża plama z krwi. Zostali ujęci i doprowadzeni do najbliższego posterunku policji - relacjonują strażnicy.
Po sprawdzeniu zapisów monitoringu operator potwierdził, że to właśnie oni są sprawcami pobicia. Teraz zajmą się nimi funkcjonariusze policji. Poszkodowany został przewieziony do szpitala na obserwację.
Polecany artykuł: