Dron na lotnisku może stanowić ogromne niebezpieczeństwo. W poniedziałek głośno było o bezzałogowcu latającym nad warszawskim lotniskiem Okęcie. A w Krakowie w 2014 roku dron pojawił się nad wojskową częścią lotniska Balice. Od listopada zeszłego roku śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura Apelacyjna w Krakowie i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Postępowanie jest prowadzone w kierunku naruszenia przepisów prawa lotniczego oraz sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym. Może za to grozić osiem lat więzienia.
W internecie pojawiło się nagranie, które ma pochodzić z drona. Widać na nim, jak na lotnisko w Balicach zostaje zrzucona flara. To na podstawie tego filmu prowadzone jest śledztwo, choć nie ma pewności, czy nagranie jest autentyczne.
Zobacz nagranie z drona:
- Doszło tam do popełnienia przestępstwa przy użyciu drona i prowadzimy to postępowanie w kierunku naruszenia przepisów prawa lotniczego, a w konsekwencji stworzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym - mówi Piotr Kosmaty, prokurator.
Posłuchaj materiału Szymona Kępki, reportera Radia ESKA: