Do zdarzenia doszło kilka minut po godzinie 12 na osiedlu Traczykówka w Rabce-Zdrój. Według świadków i portalu „Tygodnik Podhalański”, kierowca osobowej skody zjechał z drogi i zaparkował pojazd w zaroślach. Chwilę później doszło do wybuchu. Ogień natychmiast objął całe auto, a na miejscu szybko pojawiły się służby ratunkowe, w tym straż pożarna, policja oraz zespół ratownictwa medycznego.
Strażacy, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce zdarzenia, przystąpili do akcji ratunkowej i wydobyli kierowcę z płonącego wraku. Niestety, mimo podjętych działań, ratownikom nie udało się uratować życia mężczyzny.
Na osiedlu Traczykówka obecni byli również technicy kryminalistyczni oraz prokurator, którzy badają szczegóły tego tragicznego incydentu.
− Trwają czynności mające na celu ustalenie tożsamości ofiary – poinformowali strażacy w rozmowie z Polsat News. Dokładne przyczyny tego zdarzenia pozostają na razie nieznane, a służby starają się ustalić, co mogło doprowadzić do tak dramatycznego w skutkach pożaru.