- Takie oprogramowanie pozwoli nam na skontrolowanie autentyczności wyników badań, które zostały przedłożone przez operatorów telefonii komórkowej - mówi Ewa Olszowska-Dej z krakowskiego magistratu.
Polecany artykuł:
- Jeśli chodzi o same urządzenia, to jedno z nich, tak zwany analizator widmo pól elektromagnetycznych, będzie przekazany na wyposażenie do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który prowadząc działania kontrolne będzie mógł bardziej dokładnie, precyzyjnie i kompleksowo przeprowadzić analizę faktycznego oddziaływania danej stacji bazowej telefonii komórkowej. Będą również zakupione dwa dozymetry również służące do badań pól elektromagnetycznych. One nam pozwolą zbadać w ogóle istnienie pól elektromagnetycznych działających na przykład w pomieszczeniu, pochodzących nie tylko od stacji bazowych telefonii komórkowych, ale również od różnego rodzaju urządzeń, jakie posiadamy w mieszkaniu - tłumaczy Olszowska-Dej.
Na zakup urządzeń pomiarowych miasto zamierza wydać 450 tys. zł.
Posłuchaj materiału Marcina Kozielskiego, reportera Radia ESKA: