- Olbrzymia liczba dzieci trafia do nas do oddziału. Oddział jest pełny, w zasadzie przekraczamy wszelkie limity przyjęć. Staramy się każdemu udzielić pomocy. Hospitalizujemy dzieci z powikłaniami grypy. Nie każde dziecko z grypą trafia do szpitala, natomiast dzieci które mają powikłania, do szpitala muszą trafić - mówi reporterowi Radia ESKA Lidia Stopyra ze Szpitala im. Żeromskiego. - Jest o wiele więcej przyjęć. Mamy epidemię grypy. Oprócz tego hospitalizujemy dzieci z innymi chorobami. Jest dużo zachorowań wywołanych przez rotawirusy i dużo powikłań ospy. A grypa w tym momencie jest na pierwszym miejscu - dodaje.
Polecany artykuł:
- Jak co roku przypominamy o szczepieniach ochronnych. Wiemy, że szczepienie co roku uodparnia nas na wirusa. Musimy je powtarzać, ponieważ wirus grypy jest dość przebiegły i co roku ma troszkę inną specyfikę, wobec czego ta szczepionka jest przygotowywana co roku nowa - mówi Elżbieta Kuras z małopolskiego sanepidu.
Lekceważenie grypy może przynieść poważne powikłania. - Niestety często mogą się wiązać z ubytkami chociażby w słuchu czy różnego rodzaju rozwijającymi się później wadami serca - mówi Elżbieta Kuras.
Czytaj też:
>>> Wszawica w krakowskich szkołach! [AUDIO]
Posłuchaj materiału Marcela Wandasa, reportera Radia ESKA: