Niedźwiedzia przysługa Europosła Bogusława Sonika? Zamierza przekazać połowę swoich materiałów wyborczych do Schroniska dla Zwierząt "Psie Pole" w Racławicach. Drugą część materiałów przejmą harcerze z Hufca Kraków Podgórze. Ci harcerze, którzy prowadzą schronisko w Racławicach, chętnie przyjmą te materiały i je wykorzystają. Jednak krakowscy działacze na rzecz zwierząt nie rozumieją sensu tej akcji. Schronisko w Krakowie na przykład już wielokrotnie odmawiało propozycji przekazania reklam wyborczych.
- Nie ma w schronisku zastosowania dla tego typu materiałów, wszystkie kojce są zrobione tak jak być powinny i budy są ocieplane. A po drugie, mamy informacje, że przy tworzeniu takich dykt używa się farb, które mogłyby szkodzić po prostu zwierzętom - tłumaczy Paulina Boba z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Czytaj też >>> W Krakowie jak w piekle. IMGW ostrzega przed falą upałów w Małopolsce!
Poseł Sonik mówi, że harcerze, którzy prowadzą Schronisko w Racławicach, sami zaproponowali, że wezmą jego materiały wyborcze. Zapytany o ich ewentualną szkodliwość stwierdził, że nic mu o tym nie wiadomo.
- To już organizatorzy schroniska muszą zwrócić na to uwagę. Z tego co mi przedstawiono będzie to zabezpieczenie zewnętrzne, to znaczy od wiatru i deszczu także tutaj nie wchodzi w grę kontakt bezpośredni - mówi.
Do racławickiego schroniska trafi w sumie ponad 20 bannerów i plakatów.
Posłuchaj naszego materiału: